Moja idea szkoły przetrwania

MOJA IDEA SZKOŁY PRZETWANIA

SURVIVAL czyli Sztuka Przetrwania – kojarzący się błędnie większości ludzi ze zjadaniem dżdżownic żywcem, tudzież brodzeniem po pas w bagnie –  a jest tak naprawdę filozofią życia, niosącą ważne przesłanie.

Survival uczy bowiem, że:
– nie ma sytuacji bez wyjścia;
– niezwykle skuteczną siłą jest zespół, ale też indywidualna wola walki każdego z jej uczestników;
– nigdy nie należy się poddawać;
– wszelkie trudności są przejściowe;
– wstając zawzięcie i każdorazowo z kolan po otrzymanym ciosie – stajemy się niepokonani;

Survival nie eliminuje nikogo z zespołu (co czasem próbują nam błędnie zasugerować niektóre filmy czy programy TV , kręcone przez ignorantów).  Przeciwnie, survival uczy, że każdy członek zespołu jest ważny i nigdy nie wiadomo kiedy jego istnienie może stać się dla Grupy kluczowe. Ponadto ważna jest świadomość każdego, że Grupa nikogo nie zostawia. Bowiem człowiek opuszczony jest przerażony, a strach jest fatalnym doradcą jego czasem absurdalnych decyzji.

Survival – to trening radzenia sobie z zaskakującymi sytuacjami. Otoczeni komfortem jaki daje nam bycie Europejczykami i technika XXI wieku, stajemy bezradni wobec zdarzeń niecodziennych aczkolwiek mogących się realnie pojawić w naszym życiu. Wypadek drogowy, napad na ulicy, pożar w hotelu, kradzież w obcym kraju,  nagłe bankructwo naszej firmy – to zdarzenia niestety dość prawdopodobne, wobec których jesteśmy zwykle sparaliżowani i bezbronni, a przede wszystkim – zupełnie nieprzygotowani psychicznie.

Survival przez swój wielotorowy trening, polegający na ciągłym bombardowaniu naszej psychiki  zmieniającymi się co chwilę sytuacjami i zdarzeniami, w których (z pomocą instruktorów) uczestnik wychodzi zwycięsko – uczy, że absolutnie każde zdarzenie nie jest jeszcze końcem świata, a działając racjonalnie osiągniemy większy sukces (lub więcej ocalimy) niż działając w panice.

Będąc zawodowym ratownikiem górskim i przewodnikiem górskim oraz instruktorem survivalu, a przede wszystkim
Naczelnikiem Pogotowia Górskiego,
od  przeszło 35 lat prowadziłem zajęcia motywacyjne z ludźmi bussinesu, dzieląc się swym doświadczeniem w budowaniu zespołu, który musi zwyciężyć nawet w najmniej sprzyjających warunkach.

Wiele lat pracowałem też z ratownikami górskimi, żołnierzami jednostek specjalnych, antyterrorystami i strażakami wysokościowymi wpajając im wiedzę w zakresie zarówno przetrwania jaki i pokonywania wszelkich barier terenowych, fizycznych i… psychicznych.

W ciągu ostatnich kilkudzisięciu lat miałem też przyjemność opracować i zrealizować wiele zajęć survivalowych dla młodzieży sprawiającej  trudności wychowawcze lub uzależnionej od alkoholu i narkotyków,
ale również programy terapeutyczne dla  zupełnie innej młodzieży –  niepełnosprawnej, tej  najbardziej poszkodowanej przez los, łaknącej wiary, że świat stoi otworem przed każdym człowiekiem jeśli tylko uwierzy w swe zwycięstwo.